2010, ISBN: 8374148330, Lieferbar binnen 4-6 Wochen Frais d'envoiVersandkostenfrei innerhalb der BRD

Internationaler Buchtitel. Nicht in deutscher Sprache! Sprachcode: pol. Verlag: W.A.B. 248 Seiten, L=190mm, B=150mm, H=22mm, Gew.=480gr, 2. Auflage. [GR: 12000 - HC/Kinder- und Jugendbüch… Plus…

Internationaler Buchtitel. Nicht in deutscher Sprache! Sprachcode: pol. Verlag: W.A.B. 248 Seiten, L=190mm, B=150mm, H=22mm, Gew.=480gr, 2. Auflage. [GR: 12000 - HC/Kinder- und Jugendbücher], [SW: - Juvenile Fiction / General], Gebunden, Klappentext: Mieszkanie to takie okropne slowo! Zwlaszcza, kiedy okazuje sie, ze z koncem lata trzeba bedzie sie tam przeniesc i zostawic stary dom przy ulicy Jasminowej 4. Taja nie wyobraza sobie zycia w jakims bloku. Jak bedzie mogla zabrac ze soba mieszkancow domu i ogrodu - kochajace sloneczne poranki Zjawinki, spiewajace Teczynki, kudlatego Slonczyk rezydujacego pod lozkiem, stado Galopkow, ktore w deszczowe dni biegaja po dachu... Do tego jeszcze ten mlodszy braciszek Daszo, pyzaty i nieznosny! Taja ma prawie siedem lat i bardzo powazne zmartwienie. W dodatku ciagle jeszcze nie spotkala swojego Rdenia, istoty, ktora - jak twierdzi Dziadek Filip - przybiera postac najwiekszego marzenia. A wlasnie zbliza sie Noc sw. Jana, magiczny czas, kiedy w lesie kwitna paprocie i ludziom ukazuja sie wlasnie Rdenie... Taja z Jasminowej to magiczna, poetycka opowiesc o potedze wyobrazni, pieknie przyrody i urokach dziecinstwa. [Ausgabe: 10002] Mieszkanie to takie okropne slowo! Zwlaszcza, kiedy okazuje sie, ze z koncem lata trzeba bedzie sie tam przeniesc i zostawic stary dom przy ulicy Jasminowej 4. Taja nie wyobraza sobie zycia w jakims bloku. Jak bedzie mogla zabrac ze soba mieszkancow domu i ogrodu - kochajace sloneczne poranki Zjawinki, spiewajace Teczynki, kudlatego Slonczyk rezydujacego pod lozkiem, stado Galopkow, ktore w deszczowe dni biegaja po dachu... Do tego jeszcze ten mlodszy braciszek Daszo, pyzaty i nieznosny! Taja ma prawie siedem lat i bardzo powazne zmartwienie. W dodatku ciagle jeszcze nie spotkala swojego Rdenia, istoty, ktora - jak twierdzi Dziadek Filip - przybiera postac najwiekszego marzenia. A wlasnie zbliza sie Noc sw. Jana, magiczny czas, kiedy w lesie kwitna paprocie i ludziom ukazuja sie wlasnie Rdenie... Taja z Jasminowej to magiczna, poetycka opowiesc o potedze wyobrazni, pieknie przyrody i urokach dziecinstwa.<